Jak być nastolatkiem?

Okres dojrzewania w głównej mierze kojarzy się z czasem buntu, największych libacji alkoholowych oraz zwyczajnej głupoty. Paradoksalnie jednak, pierwsze styczności z używkami rożnej maści potrafią, nie tylko przygotować młodego człowieka do dorosłego życia, ale również ukształtować jego charakter w pozytywny sposób.

Popalanie papierosów i pierwsze nauki o tym jak się zaciągać, mogą istotnie przydać się w przyszłości, chociażby na studiach, gdzie jak wiadomo najlepsze znajomości zdobywa się na palarni. Jakim widokiem jest wtedy dwudziestolatek nie umiejący sobie porazić z papierosem? Oczywiście, nie jest to złota zasada, a dobrych znajomych można poznać również wśród grona osób niedotkniętych nałogiem, jednak to przysłowiowa ,,przerwa na fajkę” niesamowicie ułatwia kontakty międzyludzkie.

Podobna sytuacja ma się z najpopularniejszą używką naszego kraju, alkoholem. Bądźmy szczerzy, samobójstwem jest w naszej kulturze, gdzie normalnym jest, że się pije, postanowienie o abstynencji, a zwłaszcza w młodym wieku. Jest to przykry fakt, lecz niestety prawdziwy. Zaczynając od lat nastoletnich, wspólne imprezy ze smaczną wódeczką w tle są źródłem najlepszych wspomnień. Połączenie głupkowatości nastolatków wraz z alkoholem rodzi niezapomniane wspomnienia, idealnie na wieczorne wspominki w dalekiej przyszłości, kiedy to już każdy będzie ułożony, bez siły na tak ekstremalne przygody. Sam fakt styczności z alkoholem w młodym wieku jak najszybciej pozwala na obejście w tym temacie. Picie to nie jest prosta sztuka, trzeba znać swoje limity, to co możemy robić, a czego nie powinniśmy, by nie skończyć z miską w głowie przy każdej lepszej popijawie. Zapewniam, że takie sytuacje nie odbiją się dobrze na naszej reputacji. Dopiero z odpowiednim doświadczeniem możemy bez zbędnych zmartwień cieszyć się wspólną zabawą, czy to na studiach w ramach co tygodniowych integracji, czy nawet w odległej przyszłości, na bankietach, z rodziną lub z grupką starych znajomych.

Społeczeństwo w XXI wieku wystawia na próbę każdego nastolatka również w kwestii innych używek. Co prawda, zdarza się to sporadycznie, ale i takie sytuacje pozwalają na oswojenie się ze społeczeństwem. Oczywiście nie zachęcam do spróbowania któregoś z szerokiej gamy narkotyków dostępnych na typowym polskim osiedlu, no może z wyjątkiem marihuany, ta jest w porządku. Lecz styczność z nimi pozwala nabrać zwyczajnego doświadczenia. Jest jednak pewien warunek, asertywność.

Słowem kluczowym w każdym z tych przypadków powinien być zdrowy rozsądek, bez niego polecałbym zamknąć się w domu i nie wychodzić do osiągnięcia pełnoletności, albo jeszcze dłużej. Wszystko jest dla ludzi, młody człowiek powinien korzystać ze wszystkich używek w ten sposób bo nie popaść w żaden z nałogów. Szacunek do swojego zdrowia przede wszystkim. Ponad to na pierwszym miejscu stawiać naukę. Niech czasem na imprezowanie pozostaną weekendy, które pozwolą na odstresowanie i oderwanie się od męczącej szkolnej rzeczywistości wraz z grupką dobrych znajomych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here